Leśnicy z Dolnego Śląska podpalili pięciohektarowe wrzosowisko w parku krajobrazowym koło Przemkowa. Jak informuje reporter RMF FM Bartłomiej Paulus, to pionierski w Polsce eksperyment, który ma pomóc w odbudowie łąki.

Zyski przewyższą straty. Po wypaleniu wrzosy odrosną z nasion i powstanie nowe wrzosowisko - tłumaczył Marek Zięba z Lasów Państwowych. 

W obecnych warunkach pogodowych pożar potrwa od godziny do maksymalnie dwóch godzin - dodawał Andrzej Abulewicz ze straży pożarnej. Wypalanie rozpoczęło się o godzinie 13.

Do zabezpieczenia akcji zaangażowano prawie stu strażaków, w pogotowiu był też samolot gaśniczy.

Metodę wypalania wrzosowisk z powodzeniem wykorzystują już leśnicy w Niemczech czy Hiszpanii.


(md)